Zainicjowane przez sołtysa Jerzego Niksę zajęcia z cyklu „Ferie w Szuci” przyciągały dziennie średnio 25 osób dziennie. Organizatorzy przygotowali bardzo ciekawy i kreatywny 10-dniowy program.

Zimowe atrakcje w Szuci

W świetlicy wiejskiej „Pod Lipą” działo się wiele. Odbyła się projekcja filmu, był salon gier planszowych, pracownia krawiecka, w której dzieci wykonywały pacynki i maskotki, warsztat młodego inżyniera. Uczestnicy zajęć tworzyli niesamowite ozdoby i wyplatali koszyki z gazet. Strażacy ochotnicy z OSP Jedwabno i OSP Szuć przeprowadzili pokaz ratownictwa drogowego. Dzieci robiły też pączki, oponki oraz dekorowały tort, który smakował przepysznie. Kolejną atrakcją było budowanie latawców.

Nie zapomniano też o dziewczętach. Świetlica na jeden dzień zamieniła się salon urody. W miniony piątek zajęcia zakończyły się ogniskiem oraz grami i zabawami na świeżym powietrzu. Na koniec ferii wszyscy uczestnicy otrzymali słodką niespodziankę. W organizację i prowadzenie zajęć zaangażowało się ponad 20 osób, w tym rodzice, dziadkowie, członkowie stowarzyszeń. Uczestnicy spotkań zawsze mieli przygotowany przez mieszkanki poczęstunek w postaci ciepłej herbaty, owoców, gofrów, naleśników, babeczek czy tostów. Został on dofinansowany przez GKRPA w Jedwabnie. Z kolei panowie zaopatrywali świetlicę w niezbędne narzędzia oraz materiały do majsterkowania.

(H)