W Muzeum Mazurskim w Szczytnie odbyła się projekcja filmu „Jerutki – anioł i kat”, Pod tym intrygującym tytułem kryje się obraz dokumentalno-historyczny nakręcony przez uczniów II klasy gimnazjum w Olszynach.

Tajemnice Jerutek
Gimnazjaliści na tle kadru z własnego filmu, od lewej: Kuba Krawczyk, Bartosz Deptuła, Grzegorz Kozicki, Jakub Ceberek, Joanna Zapadka i Jakub Gut

Siedmioosobowa grupka młodzieży ucząca się w gimnazjum w Olszynach, pod opieką nauczyciela Witolda Olbrysia, stworzyła ciekawy film o zabytkach i historii Jerutek.

Wcielając się w rolę przewodników-prelegentów, przedstawiają w nim tamtejsze ciekawe, zabytkowe obiekty, m. in. stary pochodzący z XVIII w. kościółek, jego ołtarz i niezwykłą chrzcielnicę. Tworzy ją rzeźba anioła, co niezwykłe, umieszczona u sufitu świątyni, opuszczana na czas chrztu. Kolejnym ciekawym obiektem pokazanym w filmie jest zabytkowa plebania, goszcząca na początku XIX w. króla pruskiego Wilhelma III i jego małżonkę Luizę. Są też sekwencje z ewangelickiego, czynnego do dzisiaj cmentarza (połączonego obecnie z katolickim) i kadry pokazujące szkołę zbudowaną na początku XX w.

Nie obyło się bez drastycznych ciekawostek mówiących o tym, że jedna z mieszkanek Jerutek, posądzana o niecne czyny (konszachty z mocami diabelskimi) została ścięta, a dokonał tego kat specjalnie sprowadzony z Kętrzyna.

Do współpracy na filmowym planie gimnazjaliści zaprosili księdza Przemysława Kaweckiego z Nidzicy, doświadczonego filmowca, z którym wcześniej ich nauczyciel Witold Olbryś nakręcił 8-odcinkowy serial historyczny o generale Samsonowie.

Po projekcji swojego ciekawego filmu gimnazjaliści opowiadali nam, jaka to była wspaniała przygoda podczas jego kręcenia, że przy tej okazji poznali kawał historii swojego regionu.

- Mieliśmy sporą tremę przed kamerą i zdarzały się nam pomyłki – przyznaje Joanna Zapadka. Jej koledzy dodają, że z tego powodu trzeba było często powtarzać ujęcia. Były też żarty na planie, a komiczne sytuacje prowokował ksiądz Przemysław, by rozluźnić atmosferę na planie. Ogólnie była to ciekawa praca i fajnie jest teraz zobaczyć siebie samych, występujących przed kamerą. Dodajmy, że film stworzyli i w nim grali: Joanna Zapadka, Bartosz Deptuła, Jakub Ceberek, Jakub Gut, Kuba Krawczyk. Błażej Kowalczyk oraz Grzegorz Kozicki

Na zakończenie odbyła się jeszcze projekcja wspomnianego 8. odcinka dokumentalnego filmu „Tannenberg 1914”, przedstawiającego losy generała Samsonowa.

Marek J.Plitt