Wielkimi krokami zbliżają się wybory samorządowe, w trakcie których będzie obowiązywał nowy podział miasta na okręgi. Przygotowana przez sekretarza Lucjana Wołosa propozycja nie spodobała się wszystkim radnym. Uwagi do niej zgłasza nestorka szczycieńskiej Rady Miejskiej, Ewa Czerw.

Ta rewolucja jest do kitu
Zdaniem sekretarza Lucjana Wołosa, zaproponowany podział miasta na okręgi jest najbardziej czytelny dla mieszkańców. Radna Ewa Czerw ma na ten temat inne zdanie

Znana jest już propozycja podziału miasta na okręgi wyborcze, w których mieszkańcy będą wybierać swoich przedstawicieli w jesiennych wyborach samorządowych. Uchwałę w tej sprawie radni mają podjąć na piątkowej sesji 30 marca. Wiadomo jednak, że propozycja podziału opracowana przez sekretarza urzędu Lucjana Wołosa nie wszystkim przypadła do gustu. Zakłada ona powstanie czterech okręgów, których granice wyznaczają przebiegające przez Szczytno drogi krajowe.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.