Osadę Chajdyce ze stolicą gminy, Świętajnem, łączy droga gminna o nieutwardzonej nawierzchni. Niestety, po tym jak leśnicy wozili nią drewno pozyskane z okolicznych lasów, nie nadaje się ona obecnie do użytku.

Odcięci od świata

Nieco na uboczu, bo z dala od głównych dróg leży osada Chajdyce, traktowana jako kolonia wsi Jeruty. Mieszka tu zaledwie 7 rodzin i chyba dlatego, jak skarżą się mieszkańcy, została zapomniana przez Boga i lokalne władze. Ze Świętajnem łączy osadę 3-kilometrowa gminna droga biegnąca przez las.

- Do jesieni było jako tako – mówi pan Oswald, mieszkaniec Chajdyc. Potem robiło się coraz gorzej, bo leśnicy zaczęli tą drogą wozić drewno. Ciężkie pojazdy tak mocno zryły jej nawierzchnię, że miejscami nie sposób pokonać ją osobowym autem.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.